top of page

GDY JEDZENIE JEST PLASTREM NA NASZE RANY...






Myślałaś o tym?

Nadmierne jedzenie często stanowi sposób na posiadanie kontroli, szczególnie gdy brakuje nam jej w codziennym życiu (brakuje nam wpływu na coś lub kogoś, brakuje samostanowienia).




Wtedy zamiast skupić się na odzyskaniu poczucia bezpieczeństwa, uciekamy w to, na co mamy wpływ, co zależy od nas i dodatkowo sprawia nam przyjemność, czyli jedzenie.



Taki schemat często jest widoczny w osób chorujących na otyłość: próby odzyskania kontroli nad jedzeniem prowadzą do kolejnych diet, restrykcji a z czasem utraty motywacji. Tak latami można tkwić w zaburzonej relacji z odżywianiem. Problem w tym, że takie zaburzenia same nie ustąpią i prowadzą do wielu chorób, zarówno na tle fizycznym jak i psychicznym.


Powinnaś pamiętać, że nie możesz kontrolować swoich emocji (one się pojawiają i mijają) ale możesz kontrolować zachowania, które te emocje wywołają.


Zauważ, że nadmierne jedzenie zawsze jest związane z emocjami. Pojawia się gdy czujesz napięcie, zdenerwowanie, smutek ale też euforię i radość. Jedzenie i przyjemność z nim związana pomaga w łatwy i przyjemny sposób ukoić emocje, odwrócić uwagę od tego, co nam dokucza, rozładować napięcie i poprawić nastrój.


Niestety ten rodzaj pocieszyciela działa tylko na chwilę i jeśli korzystasz z niego regularnie prowadzi do zaburzeń odżywiania a następnie do bardzo niebezpiecznych chorób i dysfunkcji psychicznych.


Ciągłe uczucie głodu, podjadanie, ochota na przekąski (słodkie lub słone) pomiędzy głównymi posiłkami... paradoksalnie problem wcale nie jest związany z głodem i jedzeniem tylko z emocjami jakie przeżywasz i stanem psychicznym.


Jedzenie jest jedynie narzędziem do regulacji emocji, dokładnie na tej samej zasadzie jak tytoń, alkohol czy inne używki.


Rozwiązaniem jest uświadomienie sobie co Ci "ciąży" i w miarę możliwości uregulowanie tych spraw. Przeanalizuj przeszłość, znajdź przyczynę, odetnij się od toksycznych relacji (dom, praca, przyjaciele, rodzina), przeżyj/przepracuj żałobę lub stratę, zastanów się czy nie żyjesz w lęku, strachu lub złości.


Jeśli zadbamy o spokój układu nerwowego wtedy ciało przestanie upominać się o nadprogramowe jedzenie, które traktuje jak uspokojenie, przyjemność, ukojenie ...


Jeżeli zauważyłaś, że jedzenie służy Ci jako plaster na Twoje rany powinnaś poprosić o pomoc psychodietetyka, który wytłumaczy i pomoże Ci zrozumieć mechanizmy działania powyższych problemów oraz nauczy Cię metod radzenia sobie z nimi.

26 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page